Na przekór bezrobociu
Tak naprawdę, zawsze niewielka stopa bezrobocia jest potrzebna. Zjawisko to powoduje, że ludzie chętniej zdobywają kwalifikacje zawodowe, na rynku panuje zdrowa konkurencja. Jednak duża ilość osób niezatrudnionych świadczy o złej kondycji ekonomicznej kraju i społeczeństwa.
Bezrobocie w Polsce zawsze było palącym problemem. Kiedy po długim okresie ukrywania tego zjawiska w czasach PRL- u zgodnie z zasadą „czy się stoi, czy się leży dwa tysiące się należy”, okazało się nagle, że w naszym kraju bez pracy pozostaje sporo osób, zaczęto wprowadzać różne strategie przeciwdziałające temu problemowi. Jednym z takich działań jest wdrożenie Regionalnego Planu Działań na Rzecz Zatrudnienia w Małopolsce. Ma ona na celu zaktywizowanie ludności i stworzenie większej ilości miejsc pracy w Krakowie i całym województwie. Wydaje się, że akcja odnosi efekty, Małopolska wraz ze Śląskiem jest drugim województwem o najniższym bezrobociu. Wyprzedza je tylko Wielkopolska. Stopa bezrobocia w małopolskim wynosi 9,8%, w samym Krakowie jeszcze mniej, tylko 5,3%. Jakie są założenia planu? Celem jest, aby poprzez różne mechanizmy i strategie podnieść poziom aktywności zawodowej ludności, wykształcić bardziej wykwalifikowane kadry, a także rozwinąć poradnictwo zawodowe w regionie. Wszystkie te działania mają podnieść ogólną świadomość Małopolan co do rynku pracy i możliwości znalezienia zatrudnienia.

Pożądane zawody
Jak pokazują badania statystyczne jest kilka zawodów, szczególnie w Krakowie poszukiwanych, na przykład samodzielni księgowi, spawacze, czy szefowie kuchni. Widać więc, że rozwija się zarówno rynek usług jak i przemysł. Jednakże to właśnie usługi są dziś najszerszym polem poszukiwań pracy. W Krakowie zakotwiczyło się kilka korporacji – gigantów, które poszukują wszelkiego rodzaju analityków i ekspertów ds. finansów.

Pożądane kwalifikacje
Przeglądając oferty pracy w Krakowie można od razu zauważyć, że na krakowskim rynku pracy dominują propozycje z takich dziedzin jak finanse, marketing, czy informatyka. Ponadto oferty te wypływają głównie z dużych, zagranicznych firm, które w stolicy Małopolski mają swoje siedziby. To co znajduje się w wymaganiach pracodawców to przede wszystkim znajomość języków – coraz częściej pojawiają się węgierski, turecki, serbski, portugalski i inne języki, które jeszcze jakiś czas temu uważane były za niemal egzotyczne. Ponadto daje się zauważyć, że firmy nie wymagają konkretnego dyplomu z danej uczelni, na przykład Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale oczekują od pracownika sprecyzowanych kwalifikacji, często popartych odpowiednimi certyfikatami. Problemem, który dotyka głównie młodych ludzi jest wymaganie doświadczenia zawodowego. Każdego roku w okresie wakacji i wczesną jesienią kolejni absolwenci zmagają się z trudnościami związanymi ze znalezieniem pracy. W Krakowie, który jest miastem akademickim, problem ten jest szczególnie wyczuwalny, wielu bowiem napływowych studentów po zakończeniu edukacji postanawia osiąść na stałe w Małopolsce. Coraz częściej jednak zwraca się uwagę na dyplom – większe szanse na znalezienie pracy mają ci, którzy ukończyli kierunki specjalistyczne na renomowanych uczelniach.